24.09.2025
18:00

Solo Dance Contest 2025 | Dzień 3. (24.09)

  • Giusy fanaro, fot. Maria Cheilopoulou
  • Vitapia Motta, fot. Alessandro Botticelli
  • Antonio Aguliar Rodriguez, fot. Joaquín Ponce de León
  • Elena Puchol, fot. Javier López
  • Tatiana Śpiewak, fot. Jan Rusek
  • Henry Rodriguez, fot. Jos Mauro Witteveen Villagómez & Martin van Drunen
  • Kang Yang

SOLO DANCE CONTEST 

Podczas 14. edycji międzynarodowego konkursu na najlepsze solowe spektakle zobaczymy 23 solowe prace wybrane w otwartym konkursie spośród ponad 160 zgłoszeń z całego świata. 

Dla festiwalowej publiczności 4 dni konkursowych prezentacji będą okazją do zobaczenia przekroju międzynarodowej sceny tańca, w wykonaniu najbardziej obiecujących tancerek i tancerzy z 13 krajów (m.in z Kanady, Chin, Meksyku, Włoch, Finlandii, Hiszpanii i Holandii). Dla uczestniczących osób będzie to natomiast szansa na zdobycie I, II i III nagrody, przyznanych przez międzynarodowe Jury oraz nagrody publiczności. Pula nagród wynosi aż 6 000 EUR.  

III nagroda w konkursie, czyli Nagroda Marszałka Województwa Pomorskiego, w wysokości 1 000 EUR została ufundowana przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

Dzień 3. (24.09) | 18:00 

Antonio Javier Aguilera Rodríguez „Simulacrum”, 13 min. (ES)

„Simulacrum” to praca, który przedstawia serię nieco surrealistycznych scen z życia człowieka, łącząc humor, teatr i taniec. Spektakl nie jest niczym innym niż symulacją, pokazującą, że w rzeczywistości wszyscy żyjemy w jednej.  

Tania Angelovski „Tania” chor. Ozkan Ayik, 6 min. (CA/DE)

Samotna postać może przywoływać skojarzenia z osamotnieniem, twórcy solo nie skupiają się jednak na fizycznej samotności, a na ogromnej intensywności samego istnienia i świata wewnętrznego. W procesie twórczym autorzy przyglądali się uczuciu osamotnienia w tłumie ludzi, które wiąże się z pewnym paradoksem - ludzie mogą dzielić tę samą przestrzeń, a pomimo tego nie wchodzić w żadne interakcje. Pomiędzy światem, zewnętrznym, a życiem wewnętrznym istnieje jedynie delikatny punkt styku, a to sprawi, że niekiedy trudno jest podzielić się tym co w sobie nosimy. 

Giusy Fanaro „Soon Enough”, 9 min. (IT/CH)

„Soon Enough” to choreografia zainspirowana „Siddharthą” Hermanna Hessego. Solo eksploruje czas, tożsamość i samopoznanie poprzez współczesny taniec i opowiadanie historii. Porusza temat napięcia między życiem w teraźniejszości, a pragnieniem przyszłości, przedstawiając emocjonalne zmagania, wewnętrzne konflikty i akceptację stale ewoluującego „ja”. 

Vitapia Motta „Higanbana - Neverending spells”, chor. Francesco Mangiapane, 6 min. (IT)

Praca czerpie inspirację z japońskiego kwiatu równonocy jesiennej, zwanego  Higanbana. Kwiatu powszechnie obecnego w japońskim folklorze i starożytnych legendach, gdzie często jest kojarzony z zaświatami. Solo dzieje się w zawieszonej przestrzeni, nie-miejscu niewidzialnych spotkań, gdzie gest rysuje morfologię kwiatu, a ciało staje się łącznikiem, opowiadającym o życiu pozagrobowym.

Elena Puchol „When I Grow Up”, 15 min. (ES)

Solo podejmuje temat paradoksu konceptu „Amerykańskiego snu”, tak ze społeczno-kulturowej jak osobistej perspektywy. Projekt skupia się na cenie, którą trzeba zapłacić za spełnienie marzeń, ciągłym pościgu za złudnymi celami, oraz fałszywej obietnicy, że pewnego dnia uda nam się „dogonić marzenia”. Interdyscyplinarne solo podejmuje temat wewnętrznego wyścigu, będącego wynikiem ciągłej potrzeby stawiania przed sobą nowych celów.

Henry Rodriguez „Pulling Scales”, 12 min. (CU/NL)

Czerpiąc z bogatej historii kulturowej Kuby, Henry Rodriguez analizuje temat tożsamości, represji i migracji poprzez wykorzystanie surrealizmu i hiperrealizmu. „Pulling Scales” bada temat ciała w opresyjnych kontekstach społeczno-politycznych. Krytykuje patriarchalne systemy, wymuszony szacunek i zniekształcone komunistyczne ideały,  kwestionując indywidualizm i podświadome pragnienia. 

Tatiana Śpiewak „Pożegnania i powroty”, 6 min. (PL)

Solo o niekończących się pożegnaniach i powrotach inspirowane ośmioletnim pobytem za granicą. Tatiana Śpiewak odwiedza zakurzone wspomnienia ukochanych osób i drogich jej miejsc. Eksponuje i uwypukla towarzyszące jej emocje, aby powrócić do wspomnień. 

Kang Yang „I lost me”, chor. Zhu Xinyun/Yang Kang, 7 min. (CN)

Maski, które zakładamy w różnych sytuacjach pozwalają nam wyrażać siebie tak, jak chcemy, dając nam narzędzie do tworzenia siebie w różnych kontekstach. Wiążą się jednak z pewnym niebezpieczeństwem - utrata połączenia z naszym prawdziwym “ja”. 


Sprzedaż biletów ruszy 4 sierpnia.